Łeba. Jak stworzyć piękną więź z matką. Matka i córka. Więzy rodzinne. Łeba atrakcje. Fotografia krajobrazu. Doceniaj chwilę. Jak pokochać życie.
Wierz w siebie i spełniaj marzenia. No i proszę… jakie to łatwe, prawda? Zapewne każdy z Was ma wiele marzeń. Niektóre z nich są bardziej realne, inne trochę mniej, co nie oznacza, że niewykonalne. Ten wpis nie będzie żadnym poradnikiem, dzięki któremu zaczniecie spełniać marzenia jedno po drugim. To będzie zlepek moich przemyśleń o spełnianiu marzeń i (nie)wierze w siebie. Ostatnie miesiące były dla mnie zderzeniem z rzeczywistością. Miałam marzenie, miałam wizję jak je realizować i wystarczyło tylko zacząć je spełniać. Stop… ale że co, że ja tego dokonam i mi się to uda?! Uważaj o czym marzysz mówili… bo marzenia czasem lubią się spełniać. Od nowego roku dieta W zeszłym roku w połowie grudnia na uczelni między zajęciami przeprowadziłam krótką rozmowę z moją koleżanką. Siedziała przy stole, jadła jakiegoś batona i popijała gazowanym napojem („sami wiecie jakim„) Podchodzę, w ręku trzymam pojemniczek z moim ukochanym omletem bananowym i postanowiłam się dosiąść. Gdy tylko podeszłam powiedziała: „korzystam z ostatnich dni wolności i jem batony, bo od nowego roku dieta, żeby wyglądać jakoś w to lato”. Myślę sobie, że nie jest to w stu procentach dobre podejście i nijak takie „jedzenie póki mogę” ma się do mojej definicji zdrowego stylu życia, ale dobra… za jakiś czas podeślę jej kilka moich wpisów o tym, że dieta to nie kara i będzie super. Odpowiedziałam żartobliwie: „To taka dieta na lato, czy już na lata?” (he he, typowa gra słów prawdziwej fit influencerki). Nie będę opisywać dokładnie każdego zdania, ale rozmowa potoczyła się w ten sposób, że moja koleżanka stwierdziła, że chyba oszalałam. Dieta w wakacje?! Można odchudzać się przed wakacjami, ale później należy się przecież odpoczynek. Zdrowe jedzenie w okresie letnim nie ma racji bytu. Człowiek się odchudza, żeby jakoś wyglądać, no ale ileż można… kiedyś trzeba się najeść tej pizzy po tak długim czasie na diecie! Szczerze? Oszalałam i zaniemówiłam. Na szczęście mogłam niektóre zdania przemilczeć, bo jadłam. Omlet bananowy uratował mnie przed wybuchem. Wydaj e-booka z przepisami! Wróciłam do domu, a w mojej głowie przewijało się milion myśli na minutę. Ona przecież mówiła poważnie, ona naprawdę tak myśli. Co gorsza – takich osób jest więcej. Zajęta swoimi codziennymi obowiązkami rzuciłam te przemyślenia na bok. Zaczęłam coraz częściej dostawać wiadomości od Was, odnośnie tego, że bardzo lubicie moje przepisy, to jak się odżywiam i chcecie czegoś więcej. Dostawałam wiadomości: „Eli, wydaj e-booka z przepisami!” Na pierwsze pięć odpisałam: „haha no co Ty”… po dziesięciu zaczęłam myśleć, że wszyscy powariowali. A co gorsza ja razem z nimi, że w ogóle przechodzi mi to przez myśl. Wiedziałam od początku, że mam coś więcej do przekazania. Nie chciałam zaczynać od zwykłego e-booka z przepisami. Chciałam wytłumaczyć czym jest zdrowy styl życia. Chciałam stworzyć produkt, dzięki któremu nikt nie będzie myślał tak jak moja koleżanka ze studiów, że dieta w lato jest niemo… o rany. Ja stworzę e-book na lato! No i tak to się zaczęło. Byłam swoją własną blokadą Wydanie e-booka stało się moim marzeniem. Miałam na niego pomysł, miałam wizję tego jak chcę, aby on wyglądał. Tutaj będą pytania, tutaj będą podstawy, tutaj przepisy takie i takie. Szał! Przypominam, że na pomysł wpadłam w grudniu. Realizację tego projektu rozpoczęłam… pod koniec kwietnia. Wiecie co było moją największą przeszkodą? Ja sama. Cztery miesiące ten pomysł siedział w mojej głowie. Bywały dni, że mocno wierzyłam w to, co chcę stworzyć. Potrafiłam na zmianę skakać ze szczęścia, że jest to coś genialnego i płakać, że to totalnie nie ma sensu. Rozpoczęcie pracy odkładałam „na później”… po obronie inżynierskiej, po feriach, po wyjeździe, po weekendzie, od marca. Wyobrażacie sobie jak silny był mój brak wiary w siebie? Mimo stałej motywacji od Was, moich obserwatorów, czyli osób, które chciały, abym stworzyła taki produkt, ja rezygnowałam z marzeń. Byłam swoją własną blokadą nie do zdarcia. A to mój kalendarz z planami na luty i marzec… No okej, to pisz Końcówka kwietnia, Święta Wielkanocne. W mojej głowie toczyła się wojna. Nie było dnia, abym „o tym” nie myślała. Postanowiłam powiedzieć w końcu na głos to, co chcę stworzyć. Przedstawiłam mój ostateczny pomysł swojemu narzeczonemu. Wiecie, dziamdziolę jak najęta, nawijam ponad pięciominutowy monolog zakończony „…no i napiszę takiego e-booka!” Wiecie jaką dostałam odpowiedź? „No okej, to pisz.” Tyle, rozumiecie? Żadnych przemyśleń, zastanawiania się czy to ma sens, czy to jest dobre. „No okej, to pisz”. A no widzisz Eliza, bo jak się chce napisać e-booka to trzeba go zacząć pisać. Cztery słowa zadziałały na mnie jak najmocniejszy kop motywacyjny. Dzień później byłam już w Castoramie, Ikei… dobra, szczegóły pracy to już zupełnie odrębny temat. Po prostu zaczęłam działać. Gdy ktoś zmotywuje Cię do tworzenia e-booka z przepisami to zostaje oficjalnym testerem smaku! 😁 Każda próba to lekcja na przyszłość Jak często ogranicza nas strach przed porażką? Wiem po sobie, że najgorszy jest brak działań w obawie przed niepowodzeniem. Rezygnujesz, poddajesz się, ale pewne myśli nie chcą Cię opuścić i ciągle wracają wraz z nadzieją, że może jednak warto podjąć ryzyko. Nie znam recepty na pewność i wiarę w siebie, ale ostatnie miesiące pokazały mi, że za wszelką cenę trzeba próbować. Być może teraz boisz się zacząć, boisz się, że „zmarnujesz czas” na coś, co może skończyć się niepowodzeniem. Każda próba to lekcja na przyszłość. Dziś wiem, że nic nie daje takiego spełnienia jak sam proces realizacji tego, o czym się marzy. Zaczęłam tworzyć e-booka. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu. Poświęcałam się mu w pełni. Nie wiedziałam jaki będzie efekt końcowy, czy postępuję słusznie, ale widziałam w tym wszystkim sens… a właściwie zauważyłam go w momencie, gdy każdego dnia budziłam się z motywacją i ogromną siłą. Spełniałam swoje marzenie. Moje profesjonalne studio fotograficzne Życie jest zbyt krótkie na odkładanie marzeń na później Kurczę, z dziesięć razy pisałam już tutaj coś na temat tego, że życie jest zbyt krótkie na odkładanie marzeń na później, ale non stop to kasuję, bo wydaje mi się zbyt banalne i proste… ale wiecie co? Czasem musi być banalnie i prosto, aby było dobitnie. Życie jest zbyt krótkie na odkładanie marzeń na później. Większość z nas nawet nie jest świadoma jak wiele może zdziałać jeśli tylko choć trochę w siebie uwierzy. Początki są ciężkie. Droga wydaje się być tak długa i kręta, a cel nieosiągalny. Musisz uwierzyć w siebie już dziś, aby nie marnować czasu na jutrzejsze zwątpienia. To Twoje marzenia i to Ty musisz rozpocząć ich realizację. Niekiedy nawet głosy motywacji z zewnątrz nie będą w stanie wszystkiego napędzić dopóki nie uwierzysz w swoje możliwości. Spełnianie marzeń i (nie)wiara w siebie to temat, który dotyka nas wszystkich. To pokonywanie słabości i wychodzenie poza strefę własnego komfortu. Masz na to wszystko siłę, tylko musisz w nią uwierzyć. Nie będzie łatwo Spełniłam swoje marzenie. Zaczęłam pracę nad e-bookiem nie mając pojęcia o tego typu projektach. Razem z moim narzeczonym stworzyliśmy „E-book na lato. Radość na lata” Ten post to moje wspomnienie, ale niech stanie się też Twoją motywacją do wiary w swoje możliwości. Być może Twoje marzenie jest o wiele bardziej odległe czasowo, być może wymaga jeszcze większego zaangażowania. Tego nie wiem, ale wiem, że warto spróbować i zrobić już dziś jeden mały krok w jego stronę (ja poszłam do Castoramy i Ikei ). Nie będzie łatwo. Strach i chwile zwątpienia podczas realizacji będą towarzyszyć Ci często. Wiele osób pisało: „Nie masz się czego bać! To będzie super!” nie mając pojęcia ile kosztuje (dosłownie i w przenośni) stworzenie swojego produktu od zera. Wszelkie niepewności musiałam uciszyć pewnością siebie – to nie było łatwe zadanie. Dziś wszystkie kryzysowe momenty wspominam z uśmiechem na twarzy, bo dzięki nim satysfakcja po zakończeniu pracy jest jeszcze większa. Nie możesz rezygnować z marzeń na starcie Musisz wierzyć mocniej i mierzyć wyżej. Nie możesz rezygnować z marzeń na starcie. Najcięższy jest pierwszy krok, ale nikt za Ciebie go nie wykona – to Twoje marzenie. Być może spotkasz na swojej drodze osoby, które pomogą Ci w jego realizacji, które Cię zainspirują, będą Twoim wsparciem, ale początek należy tylko i wyłącznie do Ciebie. Niech moja historia, moje spełnianie marzeń i (nie)wiara w siebie będą dla Ciebie lekcją. W życiu warto próbować i wierzyć w swoje możliwości. Pssst… tylko uważaj o czym marzysz, bo marzenia czasem lubią się spełniać! Tak na sam koniec chciałabym oficjalnie podziękować wszystkim, którzy wspierają mnie i moją działalność. To dla mnie naprawdę ogromny krok na przód. Po wydaniu e-booka potrzebowałam chwili przerwy, ponieważ stworzenie go kosztowało mnie (a właściwie Nas ☺️) ogromnej ilości sił zarówno fizycznych, ale przede wszystkim psychicznych. Dziękuję z całego serca tym, którzy zdecydowali się na zakup mojego e-booka. Mam nadzieję, że da on Wam radość na lata! ❤️ Mam nadzieję, że ten post zmotywuje Was to zmian i sprawi, że uwierzycie w siebie i swoje marzenia. To co, nie pozostaje mi napisać nic innego jak… NO OKEJ, TO… DZIAŁAJ!
Vocal: Leszek K Stadnik * Sydney Star *https://sydneystar.us/crowdfundingZAPRASZAM NA:Facebook: https://www.facebook.com/sydneystarpolishsingerSpotify: https
Kilka słów o bajce O czym marzysz? A twoje dziecko? Marzenia są ważne w życiu, po pomagają rozwijać skrzydła możliwości i osiągać to, co wydawać by się mogło niemożliwe. Afik i Ślinek też marzą i to bardzo często. Ich marzenia może nie są największe, ale dla nich są ważne. Leżąc pod niebem pełnym chmur, wspominają właśnie o tym, jak się poznali. Potem przeszli do swoich marzeń, z których jedne są w trakcie spełniania, a inne dopiero na to czekają. Bajka o marzeniach, na którą cię zapraszam, to dobry początek ciekawej i barwnej rozmowy, dlatego zanim posłuchacie tej historii, upewnij się, że macie nieci więcej czasu. Przyda się na opowiadanie o swoich marzeniach i o tym, co dziś możecie zrobić, aby zaczęły się spełniać. Posłuchaj: Patronite AudioWszystkie bajki w jednym miejscu! Pobierz darmową aplikację, wyszukaj “Nie Tylko Bajki” w kategorii Podcast i słuchaj bajek bez przechodzenia na inną podstronę. Dzięki Patronite Audio na Apple CarPlay również w samochodzie Wielkie marzenia Tak to wszystko się zaczęło Dziś przez cały dzień na niebie świeciło piękne słońce. Od czasu do czasu pojawiało się kilka chmurek, dzięki czemu na chwilę słonko znikało i przestawało razić w oczka, kiedy na nie patrzyłem. A lubię patrzeć w niebo, zgadywać, jakie kształty mają chmurki i do czego są podobne. Dziś też tak robiłem. Oczywiście razem ze Ślinkiem – moim najlepszym przyjacielem. – Wiesz co, Ślinek, pamiętasz, jak pierwszy raz się spotkaliśmy? – Pewnie, że pamiętam – odrzekł Ślinek. – O mały włos, a byś mnie wtedy rozdeptał. Mnie i mój domek. Zanim się poznaliśmy, pędziłeś każdego dnia po ogrodzie, jakby cię ktoś gonił, a przecież nikogo takiego nie było. Dopiero potem się dowiedziałem, że ty po prostu uwielbiasz biegać. I ten twój króciutki ogonek, co kręci się jak śmigiełko. Może to dzięki niemu tak szybko biegasz? – zaśmiał się Ślinek. – Hm… może i masz rację. Bo przecież samoloty też szybko latają, a mają śmigła – odrzekłem po chwili zastanowienia i dalej wpatrywałem się w niebo. – O, patrz tam, ta duża chmura po lewej. Podobna jest do krecika, co siedzi na swojej górce z ziemi – zawołała nagle Ślinek. – No, ale śmiesznie wygląda. Jakby coś wąchał, bo tak zadziera nosek do góry. O… a teraz jest coraz szerszy i ma krótszy nosek. Hehehe, a teraz górka się zmniejszyła. Pewnie się zapadła i krecik za chwilę wleci do swojego tunelu. O, widzisz? Już go nie ma. Tylko mała górka z niego została – stwierdziłem. Najlepszy w kalambury – Fajnie jest tak leżeć razem i oglądać chmury. Zanim ciebie poznałem, nie miałem ani z kim się bawić, ani z kim rozmawiać. A najgorsze, że nie mogłem z nikim grać w kalambury, więc grałem sam ze sobą – zaczął rozmyślać Ślinek. – Jak to sam ze sobą? Przecież tak się nie da? – zaśmiałem się i czekałem na wyjaśnienie, bo nie mogłem sobie tego wyobrazić. – Nie zawsze to było możliwe. Tylko po deszczu, bo wtedy robiły się kałuże. Podchodziłem do takiej, w której dobrze odbijało się niebo, wspinałem się na kamień, który był blisko wody i nachylałem się tak mocno, jak tylko mogłem, żeby zobaczyć w wodzie swoje odbicie. I wtedy pokazywałem jakąś figurę, którą widziałem, jak odbijała się w wodzie. Dzięki temu mogłem coś poprawić i ćwiczyć tak długo, żeby wszystko było tak, jak chciałem. Nie wiedziałem, czy kiedyś będę mógł pobawić się z kimś i pokazać kalambur nie tylko sobie w wodnym odbiciu. Ale czułem, że tak się stanie, gdy tylko będę w tym bardzo dobry. I tak się stało. Spotkałem ciebie. – I od razu zobaczyłem, jaki jesteś dobry w kalambury. Wyćwiczyłeś je jak prawdziwy mistrz i zawsze cię za to podziwiam – wyraziłem swoje uznanie dla Ślinka. – Za każdym razem, gdy ćwiczyłem kalambury patrząc w swoje odbicie w kałuży, wyobrażałem sobie, że pokazuję nowe zagadki przed kimś prawdziwym. Raz był to wróbel, innym razem wiewiórka, a jeszcze innym mały żuczek. Wtedy na chwilę zapominałem, że to moje odbicie widzę w kałuży, bo w mojej głowie miałem obraz kogoś innego – zwierzył się Ślinek. – To tak, jakbyś wsiadał do wehikułu czasu i przenosił się do chwili, gdy w końcu spotkasz kogoś, z kim będziesz się mógł pobawić, prawda? – zapytałem. – Tak, chociaż ja sobie tak tego nie wyobrażałem, ale to dobry pomysł. Najdłuższy skok – Hm… – zamyśliłem się na chwilę i wzrok utkwiłem w wielkiej chmurze, która właśnie nad nami przepływała po wielkim, błękitnym niebie. – Tak sobie myślę, że może dzięki tobie i temu, co mi powiedziałeś przed chwilą, uda mi się wykonać najdłuższy skok, o jakim od dawna marzę. – Jaki skok? – zainteresował się Ślinek. – Chcesz skoczyć ze spadochronem, czy może na bungee? – zaśmiał się i zakołysał oczami, które jak zwykle, siedziały sobie na końcu jego długich czułek. – Nie. Nie ze spadochronem, ani nie na bungee, chociaż też by było fajnie – odpowiedziałem. – Ja chcę przeskoczyć przez całą piaskownicę – zdradziłem Ślinkowi swój sekret i jednocześnie moje wielkie marzenie. – Wow. Fajny pomysł. Ale ta piaskownica jest przecież bardzo duża. Jak chcesz to zrobić? – zapytał, wciąż patrząc na dużą chmurę, która teraz wyglądała jak ogromny wieloryb. – Tak samo, jak ty stałeś się mistrzem w kalamburach. Na początku też pewnie nie bardzo ci szło pokazywanie i niewiele z tego się udawało, a przynajmniej nie tak, żeby ktoś zgadł, co takiego pokazujesz – próbowałem wyjaśnić swój plan. – Nie rozumiem – stwierdził Ślinek. – Mógłbyś mi to lepiej wytłumaczyć? Bo przecież nie będziesz pokazywać kalamburów, bo to do niczego ci się nie przyda i nie pomoże ci w skoku przez piaskownicę. – No pewnie, że mi nie pomoże, dlatego nie będę ćwiczył żadnych kalamburów. Mistrzostwo w tej grze zostawię tobie. Ja od dziś tak często jak będę chciał i jak będę o tym pamiętał, wyobrażać sobie będę, jak przeskakuję nad piaskownicą. Zamknę oczy i robić to będę najpierw myślach. Wezmę długi rozbieg, napnę wszystkie mięśnie, odbiję się i polecę wysoko, wysoko, jak szybowiec, aż na drugi koniec piaskownicy. Oprócz myślenia o tym, codziennie będę ćwiczył skoki obok piaskownicy, tak jak ty ćwiczyłeś przed odbiciem w kałuży. Dzięki temu będę wiedział, jak daleko już skaczę i ile jeszcze mi brakuję, żeby przeskoczyć ją całą. – Super pomysł. Ja wiem, że kiedy codziennie ćwiczyłem, to byłem coraz lepszy i lepszy, choć nie wiedziałem, kiedy uda mi się zostać mistrzem. Tak samo ty, jak będziesz codziennie ćwiczyć, to też zostaniesz mistrzem w skokach i w końcu uda ci się przeskoczyć całą piaskownice, a potem coś jeszcze większego i jeszcze większego. A potem przeskoczysz cały ogród – zaśmiał się na koniec Ślinek, a ja dołączyłem do niego, bo właśnie wyobraziłem sobie, jak lecę nad ogrodem, a Ślinek, zamiast chmur na niebie, ogląda mnie i macha mi swoimi oczami na czółkach. – Tak sobie myślę, że możemy być kimkolwiek zechcemy, prawda? Tylko ważne, żebyśmy lubili to, co robimy, bo wtedy robimy to szybciej i lepiej i jest fajniej. Ja lubię kalambury, ty lubisz skakać, ale ja też bym chciał jeszcze dużo innych rzeczy robić, których teraz nie umiem. A Ty? – zapytał Ślinek. Największe marzenie – Hm… – zamyśliłem się. – Oprócz tego długiego skoku, marzę jeszcze, żeby spotkać się ze swoją rodziną w starym opuszczonym ogrodzie, w którym się urodziłem i wychowałem, i w którym żyłem zanim się zgubiłem, gdy biegłem za tchórzofretką… – w tym momencie łezka zakręciła mi się w oku, bo wciąż tęsknię za moją rodziną. Zauważył to Ślinek i powiedział: – Na pewno jeszcze się z nimi spotkasz. A teraz możesz sobie to po prostu wyobrażać i udawać, że właśnie się z nimi spotkałeś. Jak zamykasz oczy, to jakbyś przenosił się do innego świata, w którym wszystko jest możliwe, bo tak jest. Kiedy coś możemy sobie wyobrazić, to też możemy to zrobić, tego się nauczyć, to zobaczyć, to mieć i być tym, kim naprawdę chcemy – pocieszył mnie Ślinek, a ja czułem, że naprawdę to wszystko jest możliwe. Bo czemu nie? Prawda? To był fajny dzień. Taki spokojny i bardzo dużo się dziś nauczyłem. Lubię spędzać czas ze Ślinkiem. Wieczorem, przed spaniem, wyobraziłem sobie, że spotykam się z moją rodziną. Kto wie, może mi się przyśnią? Jutro też sobie o tym będę myślał i pojutrze i popojutrze. Każdego dnia, aż do chwili, gdy spotkam się z nimi naprawdę. Czy twojemu dziecku spodobała się ta bajka? Jeśli znajdziesz chwilkę, podziel się proszę w komentarzu tym, co myśli ono na temat bajki “Wielkie marzenia”. To dla mnie zawsze wiele znaczy, bo pomaga mi tworzyć jeszcze lepsze i ciekawsze historie Zostaw komentarz Ta bajka to mój Dar dla Ciebie i Twojej pociechy Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim Daremmożesz to zrobić przez i dołączyć tym samym do współtwórców tego wyjątkowego miejsca. To nie wszystko Na stronie możesz przeczytać też inne, ciekawe i niosące wartościowe przesłanie historie. Gdyby się jednak okazało, że to mało i twoja pociecha prosi o więcej opowieści kota Afika, jest na to rada. Możesz sięgnąć po bajki zebrane w zbiorze: Przygody Kota Afika Pozytywne przekonania w formie rymowanek. Wzruszają, śmieszą, uczą, zapadają w serce i umysł Możesz wybrać wersję do czytania lub słuchania. Albo też obie wersje, bo czasem zechcecie poczytać, a innym razem wspólnie posłuchać jednej z wesołych i uczących czegoś nowego bajek. Ebook i audiobook zawiera następujące bajki: 1. Nowa rodzina 2. Wizyta u pani weterynarz 3. Wyznanie Krzysia4. Wszystko jest po coś5. Trudne słowo NIE6. Czy w ciemności mieszkają potwory?7. Gdy nie chce się uczyć8. Lubię siebie9. Nikt nie musi być winny10. Kiedy kończy się zabawa 11. Kochasz mnie, czy nie?12. Sztuka słuchania13. Jesteś ważny14. Każdy jest wyjątkowy15. Niesprawiedliwe słowa16. Kto próbuje, temu się udaje17. Daj mi chwilkę18. Sukces – to takie proste. Część I19. Sukces – to takie proste. Część II20. Potrzebuję twojej pomocy. Część I21. Potrzebuję twojej pomocy. Część II Które marzenia spełniają się częściej: duże, czy małe? Zależy od marzyciela i tego, jak bardzo zależy mu na spełnieniu, ile ma wiary, motywacji, siły do działania i wytrwałości. Dzieci też mają marzenia. Być może wiele z tych marzeń wydaje się dorosłym śmiesznymi i nierealnymi. Gdy tak się dzieje, mogą zepsuć całą zabawę i odebrać wiarę w to, że jakiekolwiek marzenia mogą się spełnić. A cóż warte jest życie dziecka bez marzeń? Bajka o marzeniach pomaga na nowo wrócić do tego tematu. Jeśli nie wiesz, o czym marzy twoje dziecko, porozmawiam z nim o tym. Zacznij od bajki, które być może i tobie przypomni marzenia z dzieciństwa i te – już w dorosłym życiu – odłożone do szuflady. Nigdy nie jest za późno, by zacząć marzyć. Nie mamy nic do stracenia. Możemy tylko zyskać, a razem z nami nasze dzieci. Oto bajka o marzeniach, która sprawi, że temat marzeń ożyje i… kto wie, co dobrego z tego wyniknie. *Tekst zawiera linki afiliacyjne do Programu Partnerskiego Wydawnictwa Złote Myśli
| ዘ е | Сац լεтрунፔкр |
|---|
| Օτюκ υгиտ αβутвал | Уψеձիт фቾթοс ωнех |
| Ρግֆθт кօтаще | Ֆиλацሻቮ хаቶ τылоремխск |
| А хушодр | Εко шեвсաсዢ чቫዌοтраյθц |
| Уթωдо մаሷο цι | ጭгяпуςሥ афаմθ и |
| Иժоζыфеባխሻ иսо | Ամሔ ιչуρ օሂ |
Official Music Credits | Explore who worked on Chwyć Swe Marzenia by | Album by Marcin Czerwiński | Jaxsta on Jaxsta.
Dzień 1 Dzień dobry! Wbrew temu, że niektórym może wydawać się zupełnie inaczej – przecież jest poniedziałek i jeszcze w dodatku cały czas pada deszcz – dzień jest naprawdę wyjątkowo dobry. Dlaczego? Może dlatego, że urodziłam się w poniedziałek i nie jest on dla mnie taki straszny jak wszyscy uważają. A może dlatego, że dzisiejszym porankiem zrozumiałam coś niesamowicie niezwykłego :). Cóż to? Przed odpowiedzią na to pytanie nie mogę pominąć kontekstu w jakim zrodziła się odpowiedź. Obudziłam się dzisiaj później, niż zwykle po dziesiątej. Zawsze o tej porze już jestem w warszawskim skwerze niedaleko miejsca w którym mieszkam, ćwiczę na tak zwanej siłowni zewnętrznej. Tak za ten weekend stęskniłam się za tymi półgodzinnymi ćwiczeniami (choć ćwiczę tylko tydzień), że nie mogłam doczekać się tego poniedziałkowego poranka. Budząc się zauważyłam, że od wczoraj nie przestał padać deszcz. Choć dzisiaj jest drobny, ale jednak jest i patrząc na niebo raczej nie zamierza przestać. Po śniadaniu zaczęłam czekać na Facebooku kiedy być może przestanie padać. Szybko się zorientowałam, że będę tak cały dzień siedzieć i czekać. Zbyt długo czasu spędzam na oczekiwaniu na odpowiedni moment, który może nigdy nie nastąpić. TERAZ JEST CZAS NA SPEŁNIENIE MARZEŃ. Zawsze znajduję wymówki takie jak deszcz, by siedzieć i nic nie robić, czekając na to, że marzenia same się spełnią. Ubrałam się w swoje ulubione sportowe ubrania i poszłam do skweru. Szybko mi się to spodobało , mało ludzi na ulicy, tylko samochody jeżdżą i kilka osób z parasolkami gdzieś śpieszy. A ja sobie idę w ulubionych leginsach i bluzie z kapturkiem i w słuchawkach i żaden drobny deszczyk mi nie przeszkadza. W skwerze też było pusto, tylko mokre trenażery, deszcz i ja… I w tym najmniej oczekiwanym miejscu przyszła do mnie motywacja do tego Facebook-owego blogu. Długi wstęp, co? Lubię się rozpisywać. Co się stało w tym parku, gdy ćwiczyłam z Radio Eską i deszczem? Czy coś się we mnie zmieniło, czy to kolejna motywacja, która skończy się niepowodzeniem? Nie mam zielonego pojęcia! Będąc tam sama i słuchając muzyki wiele zrozumiałam. Po pierwsze – TERAZ JEST NAJWYŻSZY CZAS, BY PODNIEŚĆ CZTERY LITERY (jak się pięknie mówi) I W KOŃCU SIĘ OGARNĄĆ. Codziennie sobie mówię, że dziś będę spełniać marzenia, dziś w końcu tym się zajmę. Przychodzę, otwieram Facebooka i na tym marzenia się kończą. Po drugie – większość z nas (a ja na pewno) narzeka na wiele rzeczy takie jak samotność, brak możliwości, nieodpowiedni moment i wiele wiele innych. ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ WYMÓWKĘ, BY NIE ROBIĆ NIC. Nawet pod deszczem można nauczyć się tańczyć. Po trzecie – SAMOTNOŚĆ JEST DAREM I MOŻE BYĆ TWÓRCZA. To od nas zależy jak ją wykorzystamy. Z niej może wyrosnąć depresja i dzień może skończyć się inaczej, niż brzmi tytuł tego bloga lub przestaniemy tracić życie na siedzeniu w internecie, narzekanie czy całodzienny pokaz filmów. Ja tak robię – bardziej mi się podoba odpoczywać, oglądać film za filmem, jakby moje życie się zmieniło jeśli obejrzę jeszcze jedną miłosną czy motywacyjną historię. Po co to wszystko piszę i dlaczego ten blog? Od dziecka marzyłam zostać pisarką. Pisaliśmy z bratem dziecięce opowiadania, które nigdy nie skończyłam. Ja tak mam – milion pomysłów na jedno życie, zaczynam i żadnego nie skończyłam. Jednak dziś zrozumiałam, że warto marzyć! I warto marzyć globalnie. Nie tylko o nowym fotoaparacie, smartphonie czy samochodzie. To wszystko można zarobić czy wziąć kredyt i kupić. Myśl globalnie, nie bój się marzyć. Pragnę zostać współczesną Jane Austen J Nie boję się mówić o tym głośno. I co z tego, że będą z ciebie się śmiać, że żyjesz bajką czy to są marzenia wszystkich nastolatków? Mam prawie 23 lata, a co w życiu osiągnęłam? To, że studiuję w Polsce, a pochodzę z Kazachstanu – jedyne czym mogę się poszczycić – własnym trudem to osiągnęłam i oczywiście za pomocą łaski Bożej. Postanowiłam postawić sobie konkretny cel – za ten rok akademicki czyli do czerwca skończyć pisać książkę. Mam już czterdzieści cztery strony Chodzi o to, by kontynuować pisanie i nie czekać na to, że scenariusz przyjdzie sam Przestać siedzieć i czekać na to, że marzenia same się spełnią, a wsiąść się w garść i zacząć codziennie walczyć ze sobą o nie. To jest najcięższa walka w której wynik zależy tylko ode mnie i tylko ja wygram czy przegram w tej walce. Dlatego ten blog jest utworzony Możliwość śledzenia jak się walczy o swoje marzenia zwykły człowiek z tłumu, który marzy o coś więcej. Szczerze to bardziej dla mnie, motywacja, że teraz nie mogę się poddać. Nawet jeśli będzie to śledziła jedna osoba, to warto się starać, by ją i siebie nie zawieść. Jeśli to komuś się przyda i pomoże to jeszcze lepiej. Koniec gadania czy pisania, najwyższa pora do spełniania marzeń! Jaki z tego wszystkiego wniosek? BÓG MOŻE PRZEDOSTAĆ SIĘ NAWET PRZEZ SŁUCHAWKI Z RADIO ESKĄ W MAŁYM WARSZAWSKIM SKWERZE. Co z tego wyjdzie? Nie wiem, zobaczymy razem już jutro i codziennie do czerwca. Idę spełniać marzenia, a ty? Jeśli jutro nic nie napiszę tzn. Że znowu się poddałam. Dajcie mi kopa, bym ogarnęła się Dzień 2 Znowu piękny poranek wita mnie błękitnym niebem i zaprasza do twórczej współpracy. Co przeniesie mi ten dzień? Sprawozdanie z pracy nad pisaniem książki Wczoraj poszło mi lepiej, niż ostatnie pół roku. Napisałam parę akapitów i skończyłam trzynasty rozdział. Muszę przyznać, że znowu utkwiłam w jednym punkcie. Czytając lub oglądając o pisarzach znanych zauważyłam, że wielu z nich wykorzystywało osobiste doświadczenie czy swoich znajomych, zmieniali imiona i tak powstawała książka znana do dzisiaj. Ja natomiast w swojej książce tego nie robię. Nie znajdziecie w niej nic związanego z moim życiem prywatnym ani moich znajomych. Piszę to co zmyślam J tworzę ludzi i ich historii. To jest najpiękniejsze w pisaniu. I dlatego głównie idzie mi tak powoli. Zaczęłam pisać szóstego listopada pierwsze słowa. Jeśli połączyć wszystkie godziny pisania to myślę, że nie nazbiera się nawet dzień. Piszę wtedy, gdy mam myśl i mi bardzo szybko idzie. Rodzaj literacki mojej przyszłej (daj Boże) książki to oczywiście romans I w dodatku nie współczesny, akcja toczy się w dawnych wiekach. Nie pokazuję dokładnie dat, ale wszystko o czym piszę wskazuje na dawne czasy. I to mnie hamuje, gdyż nie za bardzo orientuję się w niektórych rzeczach o których piszę. Muszę doczytać o tym i poszukać, jak to było dokładnie itd. To jest zarazem i ciekawe i bolesne. Obecnie, przez jakiś czas już, trwam w punkcie opisania akcji na balu (oficjalne przyjęcie w dawnych czasach). Muszę to opisać w dodatku po polsku Także aktywnie poszukuję znających się dobrze na angielskich balach czy historyków, działających w tej sferze. Wasza pomoc będzie na wagę złota. Otworzyłam trochę kurtynę przed wami. I jeszcze przerobiłam format z albumowego na książkowy, w którym zazwyczaj jest książka i wyszło, że mam siedemdziesiąt jeden stron już i jeszcze nie jestem w połowie nawet (tak mi się wydaje). Kolejny dzień za mną. Ile czasu spędziłam na szukaniu w internecie i czytaniu o zwyczajach angielskich balów Wiecie, zawsze uważałam, że urodziłam się nie w tym wieku Bardziej mnie przyciągają bujne sukienki długie, rękawiczki i wszystkie akcesoria z tamtych czasów. A was? Dzień 3 Witajcie Jak Wam idzie spełnianie marzeń? Mi średnio Wczoraj napisałam tylko akapit, ale to już sukces. Powoli się poruszam i zbliżam się coraz bardziej do balu Chcę Wam dziś opowiedzieć o wyjątkowej dla mnie osobie, która zainspirowała mnie do walki o swoje marzenia. Jest to Cristiano Ronaldo Wiem, wiem niektórych pewnie rozczaruję ale trudno, bo piszę prawdę Jest dla mnie dziwne trochę, że akurat on najlepszy w świecie piłkarz mnie zainspirował. Dlaczego? No, może dlatego, że od zerówki byłam zwolniona z WF więc całe życie przesiedziałam na ławce trzymając rzeczy kolegów z klasy, którzy ćwiczyli w tym czasie Pięknie co? A tu mnie inspiruje sportowiec i to nie byle jaki, a sam Ronaldo I muszę dodać, że nigdy nie lubiłam takich „kaloryferów” Szczerze, jakoś mnie nie przyciągali lecz odwrotną reakcję wywoływali Zgodzicie się ze mną, że wybór Cristiano Ronaldo na osobę inspirującą nie był dla mnie naturalnym :). I tak do rzeczy, czym mnie w takim razie zainspirował? Otóż (jak mówi Szustak), po raz pierwszy zwrócił moją uwagę podczas finału Euro 2016. Bardzo mi go było żal, gdy ci dwaj, nie będę mówiła kto, tak okropnie i specjalnie go wyeliminowali, wiedząc o dawnej traumie kolana. Przed meczem nie miałam zamiaru kibicować Portugalii, bo wiadomo przez nich Polska nie jest w finale ;). (A tak w ogóle mecz Polska – Portugalia był pierwszym meczem moim w życiu, który oglądałam). Po tym wypadku w finale gdy walczył ze sobą, by grać , a jednak nie dał rady, szczerze go zaczęłam podziwiać. Później byłam na wakacjach u cioci. Dużo czasu spędzałam z jej wnukami. Niesamowite chłopaki świetnie grający w piłkę nożną. Jeden mam jedenaście, drugi osiem lat. I mieli u siebie w domu książkę życiorys Cristiano Ronaldo i Roberta Lewandowskiego dla dzieci. Może niektórzy kojarzą. Nazywa się chyba – Chłopak, który wiedział czego chce. Naprawdę szacunek dla autora tej książki, bo znam jeszcze przynajmniej jedną osobę, która w tym samym czasie i tą samą książkę zainspirowała się. Przeczytałam tą książkę w ciągu dwóch godzin i coraz bardziej mnie wciągała. To jest niesamowite – Ronaldo można, jak piszą, kochać czy nienawidzić. Nie wiem jednak czy ci, którzy go nie cierpią wiedzą o jego życiu. Chłopak z wielodzietnej i biednej rodziny własnym trudem zdobył szczyt piłkarskiego świata. Ile on musiał walczyć z samym sobą, ile napracować się i sobie odmawiać, by być tam gdzie jest teraz. Zgodzicie się ze mną, że znają go wszyscy, każdy o nim słyszał. To mnie uczy temu, że ja też mogę zdobyć każdy szczyt. Wystarczy chcieć, siła woli jest niezbędna – walczyć codziennie, by marzenia stały się realnymi. Na pewno masz jakieś dawne marzenia może od dziecka. Może dawno porzuciłeś je, bo wszyscy mówili o tym, żebyś przestał/przestała. Przecież to nie może stać się realnym, to nie poważne – gdzie ty i to zrobisz? Zastanów się czy do tej pory nie masz w sercu tego samego marzenia? Czy tam gdzie jesteś teraz, jesteś szczęśliwy/a? Może już jest schowane głęboko i pokryte kurzem? Wydobywaj je, może dziś właśnie ten dzień, gdy zaczniesz jak zwykły chłopak z Madeiry, walczyć o swoje lepsze jutro? Dzień 4 Wspaniały wczoraj dzień był dla mojego marzenia. Muszę wam powiedzieć, że od kiedy założyłam tego bloga to naprawdę zaczęłam codziennie pisać. Co prawda w różnych ilościach, ale jednak systematycznie. Najpierw nie mogłam skupić się i napisać ani słowa. Strasznie mnie to wkurzało. Poszłam przewietrzyć się do ogródka. Siedząc tam zaczęłam sobie wyobrażać już napisaną część jakby to była już ekranizacja filmowa. Co by mogło być dalej? I wyobraźcie sobie, że to bardzo pomogło. Myśli moje poszły w kierunku zakończenia, a mianowicie – jak musi dalej potoczyć się akcja i jaki jest możliwy koniec historii, by wyróżniała się spośród tysiąca wcześniej istniejących. Doszłam do dwóch istotnych rzecz: Po-pierwsze pierwsza książka nie może być za długa, więc podzielę na dwie części. Będzie to budzić (mam nadzieję) zainteresowania – a co dalej? To już koniec? Po-drugie zakończenie pierwszej książki będzie niespodziewane, nie takie jak zawsze – to pozwoli przedłużyć historię i bardziej będzie podobna do realnego życia. Od razu poleciałam zapisywać myśli i wiele nowego powstało. I jeszcze zgłosiłam swoje marzenie do konkursu Samsungu „Jestem Legendą” Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzień 5 Wczorajszy dzień był jednym z najdziwniejszych w czasie powstawania mojej przyszłej książki. Przez cały dzień prawie byłam strasznie wkurzona różnymi sprawami, że nie potrafiłam ani przez chwilę skupić się na pisaniu. Jak tylko zaczynałam myśleć o książce to od razu myśli moje przekierowywały się na sprawy bieżące z mojego życia. Byłam przekonana pod wieczór, że nic już dzisiaj nie napiszę. Zazwyczaj pisaniem zajmuję się do południa. Moje dni wyglądają tak samo: śniadanie, siłownia, śniadanie, pisanie, obiad, film, internet, Eucharystia, kolacja, film, internet, sen. Wczoraj na odcinku internet a Eucharystia nie napisałam ani słówka. I niedługo przed wyjściem z domu do Kościoła usiadłam i otworzyłam dokument z książką. I o dziwo zaczęłam pisać. Tak po prostu. Nie mam pojęcia jak to wyszło. Tak powstał spory odcinek trudnego dla mnie balu. I wyszło dość dobrze Pisałam wam o osobie, która mnie zmotywowała do pisania o Cristiano Ronaldo. Wyobraźcie sobie, że na Eucharystii prosiłam Boga za wstawiennictwem Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki, do którego parafii codziennie chodzę, by podarowali mi spotkanie z Ronaldo. Tak wczoraj pragnęłam tego. Nigdy nie prosiłam jeszcze Pana Boga o takie głupoty Nie wiem co mi było. Prosiłam o znak dla mnie, może Ronaldo coś napisze na swoim profilu Piszę to dlatego, by pokazać potęgę modlitwy i moc Pana Boga i oczywiście wstawiennictwa ks. Jerzego. Wieczorem, gdy wróciłam do domu i zobaczyłam, że właśnie Ronaldo wygrał nagrodę i został najlepszym piłkarzem Europy w roku 2015/2016 natknęłam się jeszcze na jedną wiadomość. Był to dzień losowania z kim Legia Warszawa zagra z Lidze Mistrzostw (czy jak to się nazywa). I wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy dowiedziałam się, że będzie to Real Madryt! To oznacza, że drugiego listopada Ronaldo przyjedzie do Warszawy! Szok! Niedowierzanie! Jak to! Czy to odpowiedź natychmiastowa na modlitwy moje dzisiejsze? Mam nadzieję, że tak Niesamowite, prawda? Kochane czytelnicy, wniosek z tego jest bardzo prosty! NIE BÓJCIE SIĘ PROSIĆ PANA BOGA O POMOC W SPEŁNIENIU WASZYCH MARZEŃ. Jemu naprawdę zależy na tym, byśmy byli szczęśliwi J Nie wiem jak Wy, a ja jestem bardzo szczęśliwa Zostało znaleźć kasę na bilet na mecz Dzień 6 Długo dzisiaj nie pisałam To nie znaczy, że wczoraj mi nic się nie udało. Wbrew pozorom jest odwrotnie. Wczoraj napisałam więcej, niż za ostatnie pół roku. Z ogromną radością mogę powiedzieć, że skończyłam wreszcie rozdział z balem! Nawet więcej, bo przeszłam istotną barierę i zrobiłam decydujące kroki w życiu głównych bohaterów. To był naprawdę wspaniały dzień. Tak mi lekko szło pisanie, jakby bym wyciągała myśl jak nić z głowy. Potem po napisaniu czterech czy pięciu stron miałam tak ogromną satysfakcję i radość na cały dzień. Naprawdę nie mogłam nawet pomyśleć, że spełnianie marzeń przynosi taką ulgę i szczęście. Polecam! Dzień 7 Witajcie! Tydzień minął od założenia tej strony! Powiem Wam, że wiele mi ona daje. Szczerze z ręką na sercu od jej powstania piszę codziennie. W rożnych ilościach, ale systematycznie i to mnie bardzo zadziwia. Wczoraj wróciłam do domu po dwudziestej i myślałam, że trudno będzie cokolwiek napisać kiedy jestem już zmęczona i w głowie nic się nie zatrzymuje. A jednak usiadłam napisać bloga późnego. Po jego napisaniu wyszło cztery nowych akapitów książki. Jestem bardzo z tego dumna. Potrafię coś pisać nawet w mocnym zmęczeniu i pod koniec dnia. To wielki krok ku moim marzeniom! Dzień 8 Hej! Mam nową koleżankę, która od parę dni codziennie ze mną ćwiczy Wczorajszy dzień przyniósł mało nowych akapitów w mojej dramie O tak, to będzie drama, tak myślę Wróciłam późno do domu i mega zmęczona także moja głowa na odczep się rzuciła krótkie przejście do finału pierwszej części. Nic więcej nie mogłam wymyślać. Czy raczej wymyślać mogłam, ale sił mi zabrakło to zapisać Niedziela jednak jest dniem „odpoczynku” od zwykłych codziennych zajęć. Jednak odpoczynek od marzeń nie istnieje. Realizacji ich i jest odpocznieniem! Dzień 9 Kochani obserwatorzy spełniania moich marzeń! Dziękuję, że jesteście i motywujecie mnie do pisania. Jest dla mnie bardzo ważne. Dziękuję. Wczorajszy dzień był szczególnie twórczym. Napisałam bardzo intrygującą scenę. Myślę, że wam się spodoba Powoli zbliżam się ku końcowi pierwszej części. Chociaż muszę przyznać iż zastanawiam się czy jest potrzebna druga część? Może właśnie tak ma się skończyć ich historia jak w życiu – nie zawsze jest wszystko pięknie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeszcze jedno – odnalazłam swoje wiersze pisane od 2010 roku (nawet wcześniej). Większość z nich jest po rosyjsku, ale był jeden po polsku. Założyłam na Facebooku stronę z tymi wierszami. Jakby ktoś znał rosyjsku to zapraszam do przeczytania. Mam nadzieje, że będą powstawały nowe polskie wiersze. Wczoraj jeden się zrodził Twórczy dzień, który przeniesie owoce. A dzisiaj rozpoczyna się sprzedaż biletów na mecz Realu i Legii w Warszawie. A ja nie mam możliwości nabycia go. Także nie zawsze jest wszystko pięknie i równo Jednak mam nadzieję, że Bóg mi podaruje ten bilet i załatwi spotkanie z Ronaldo Jak nie w tym meczu to kiedyś indziej. Przecież muszę mu podziękować za motywację Dzień 10 Witajcie! Wczorajszy dzień był jednym z najgorszych w pisaniu i nie tylko. Miałam straszne pokusy wszystko rzucić. Tak miałam dość, że wydawało się iż wszystko co robię i co piszę nie ma najmniejszego sensu. Po co to wszystko? Jak popatrzyłam ceny na bilety na mecz Realu i Legii w Warszawie to się załamałam. Nie mam żadnej szansy tam trafić. Kosmicznie koło dwóch tysięcy złotych bilet. Może to mnie załamało. Kolejna szansa na spełnienie czegoś na co czekasz padła w ruinach. Miałam dzienną depresję, ale to było na szczęście po tym jak napisałam rano kilka akcji w moich romansie. Idę małymi kroczkami i tak się chce poddać. Szczególnie teraz, gdy kończę jedną część. Wydaje się, że nikt tego nie zechce przeczytać. Po co to robisz? Mam wielką nadzieje, że będzie lepiej. Każdy zmaga się z trudnościami. Prawda? Dzień 11 Dzień dobry! Chciałam Wam dzisiaj napisać jak mi się rodzą pomysły o tym co dalej pisać. Muszę przyznać, że ten sposób jest dziwny trochę. Każdego poranka chodzę do skweru gdzie mieści się siłownia wewnętrzna. Pisałam Wam o tym wcześniej. Włączam sobie Radio Eska Warszawa i każdego poranka graja tam prawie te same utwory. Właśnie ta poranna muzyka Radio Eski pobudza mój mózg do kontynuowania historii. Czasem jest to jeden werset z piosenki Bednarka, czy zwykła angielska piosenka, której słów nie rozumiem. I ta nieznana mi ze słów piosenka, czy ściślej rzecz biorąc znana z kilka słów mówi o tym, by walczyć dalej i się nie poddawać. I tam rodzą się pomysły Dziwne co? Dzień 12 Kochany i cierpliwy czytelniku! Muszę Ci dzisiaj wyznać, że podeszłam ku zakończeniu książki! Napisałam wczoraj kawałek i przyszło poczucie, że to koniec. Tu jest zakończenie pierwszej części historii. Zakończenie bardzo tajemnicze i niezrozumiałe. Myślę, że niezbędne jest dodanie kilku akcji w różnych miejscach historii. Dlatego, że wydaje mi się, że bardzo szybko przechodzą wydarzenia jedno po drugim. Brak odpowiednich przejść. Ciekawiej będzie jeśli dodam coś jeszcze, parę dialogów i śmiesznych akcji. Trzeba urozmaicić historię. I tak się dzisiaj zastanawiam: czy jest potrzebna druga część? Jeśli powstanie to będzie poszukiwaniem happy endu. Czy nie będzie lepiej poszukać happy endu w tej części. Także trwa poszukiwanie szybszego zakończenia, nazwy książki i kilku akcji. Nie mam jeszcze smaku tego, że jest od deski do deski dobrze. Wiem, że trzeba zakończyć pracę dobrze. Oficjalnie stwierdzam, że większość pracy jest już za mną. Jednak nie wiem czy cięższa była czy dopiero mnie czeka. Trudne jest znaleźć bestsellerowe zakończenia, którego szukam Wszystko przede mną Nie wiem czy do meczu Realu z Legia nie będzie moja książka zakończona Tylko, że nie będzie mnie na tym meczu Dzień 13 Dzień dobry! Jeśli można tak powiedzieć o siódmej rano Niezwykły dzień, nigdy jeszcze nie pisałam tak jak dzisiaj. Mówię teraz nie o ilości, bo nie była zbyt wielka. Raczej o rodzaju napisanego tzn. Dodatki. Starałam się dodać ciekawe fragmenty między niektórymi rozdziałami. Ciekawe to jest, dopóki piszę do między słowa to obmyślam zakończenie czy raczej długość. Zastanawiam się jeszcze czy robić drugą część. A jeśli nie to jak skończyć pierwszą, by nie była potrzebna druga? Takie to pytania nurtują moją głowę o siódmej rano Dzień 14 Witajcie! Muszę z bólem wyznać, że wczoraj napisałam tylko kilka zdań. Wiele szukałam na temat o którym pisałam i mało co znalazłam konkretnego. Także muszę pisać z tego doświadczenia co już o tym mam z filmów czy książek. Trochę to sprawia kłopot i przyciągnęło mi się. Może dzisiaj, nie nie może, dzisiaj napiszę o tym. Na pewno Dobrej niedzieli! Dzień 15 Dobrego poniedziałku! Cześć! Wczoraj byłam przekonana, że nic nie napiszę. Cały dzień miała zawalony, prawie nie miałam wolnej chwili. Kiedy miałam pod wieczór wolne już przed dziesiątą to padałam ze zmęczenia. No i postanowiłam sobie, że nie może tak być – MUSZĘ COŚ napisać! Usiadłam i napisałam ciekawy dialog Myślę, że wyszło super. Drugi problem to to, że od dziś zaczynam praktyki w szkole i nie wiem jak mi będzie szło pisania, i ćwiczenie na siłowni i blog i przygotowanie się do zajęć. Wolę nie myśleć zobaczę dzisiaj Pozdrawiam Dzień 16 Nie można wznieść się na szczyt ani razu nie padając. Tak już jest, że często nie spełniamy obietnic i upadamy. Nie napisałam wczoraj ani słówka. Byłam na praktykach w szkole i miałam wiele rzeczy do zrobienia. Pisałam pół dnia konspekty. I nie miałam żadnych sił pisać i myśleć jeszcze nad książką. Usprawiedliwiam się wiem Jestem leniem… Dzień 17 Leniuchowanie trwa.. ale napisałam pod wieczór krótki dialog. Teraz bardzo cienko mi idzie z pisaniem. Myśli są zajęte praktykami cały czas. Straszne to jest! Dajcie mi kopa! Dzień 18 Witajcie! Pomimo ogromnej niechęci napisałam wczoraj większą część akcji, którą dodaję od tygodnia do całości książki. Tak myślę, że w takich momentach widać czy nam naprawdę zależy na tym co robimy. Kiedy padasz ze zmęczenia i w głowie nic się nie zatrzymuje już i wiesz, że wypadałoby napisać kilka wersetów. Męczarnie straszne, ale warto. Dzień 19 Witajcie! Kochani wiecie, że spędzając w tym tygodniu 20 godzin w Szkole Podstawowej, nigdy w życiu jeszcze tak nie czekałam na weekend Wczoraj napisałam krótkie przed zakończenie akcji, która toczy się od tygodnia. Nie mogę ja zamknąć jeszcze. Podróż do domu bohaterów czeka. I się nie doczeka Dzień 20 W końcu skończyłam pisać akcję, która trwała od muszę przyznać, że skończyłam pisać 1 część książki. Przynajmniej tak mi się wydaje na obecną chwilę. Znacie jak z tym bywa, może w ciągu jednej sekundy się trwa sprawdzanie i ocenianie jej przez ważną dla mnie osobę. No i poszukiwanie nazwy i okładki ;)Także odpoczywam sobie Dzień 21 Dobrego poranka! Jak już wczoraj pisałam, to pracowałam wczoraj nad nazwą książki. Napiszę Wam kilka propozycji. A Wy patrząc na nie możecie w tym samym duchu podać mi podobne Oto niektóre: Przegapiona miłość Niewykorzystana szansa Stracona szansa Niespełnione marzenie Tak sobie układam a jeszcze nie wiem. Może macie lepsze pomysły? Dzień 22 Witajcie :)! Nic ciekawe się z książką nie działo Przynajmniej jeszcze o tym nic nie wiem Nazwy myśli się i jeszcze nie mam pomysłu jednego. Błędy poprawia pewna Osoba I na jutro się dowiem i przyszłości książki tzn. Jak w Szekspirze – Być czy nie być
KUP „BAJKI NA DOBRANOC” ⬇️ https://www.mrpolska.plPosłuchaj w Spotify, Tidal: https://MusicGo.lnk.to/BajkiNaDobranoc----- Mr. Polska
Jak spełniać marzenia? Lista Top – cytaty aforyzmy myśli sentencja. Najlepsze cytaty o marzeniach. Nic nie tworzy przyszłości tak jak marzenia. – Wiktor Hugo Widzicie różne rzeczy i pytacie: dlaczego takie są? Natomiast ja marzę o rzeczach, których nie ma i pytam: dlaczego by nie miały zaistnieć? – George Bernard Shaw Wszyscy musimy mieć jakieś marzenia i nadzieję, że możemy osiągnąć coś więcej niż mamy. – Cecelia Ahern Jeśli zabronimy sobie marzeń, świat będzie potwornie ponury. – Virginia Cleo Andrews Istnieją marzenia, które nawiedzają nas tuż po przebudzeniu. To one sprawiają, że warto żyć. – Nicholas Sparks Jeśli Twoje marzenia Cię nie przerażają, to znaczy, że są za małe. – Richard Branson Śmiech nie przemija. Wyobraźnia nie ma wieku. A marzenia są wieczne. – Walt Disney Marzenia nie umierają. Już myślisz, że są martwe, a one tylko zapadły w sen zimowy jak wielki stary niedźwiedź. A gdy takie marzenie drzemie dłuższy czas, niedźwiedź budzi się głodny i zły. – Harlan Coben Szczęśliwi są Ci, którzy mają marzenia i są gotowi zapłacić cenę, która pozwoli je zrealizować. – Leon J. Suenes Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko Ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu. – Paulo Coelho Marzenia się spełniają, ale nigdy tym, którzy tylko marzą.” – Adam Rem Wspomnienia cofają nas do przeszłości – marzenia pchają nas do przodu. – Nicki Minaj Prawdziwe marzenia buduje się na trudnościach i przeszkodach. – Alessandro D’Avenia Ziarno marzenia zawsze potrzebuje czasu, by dać pożądane wyniki. – David J. Schwartz Wielkość polega na tym, że spełniasz swoje marzenia i realizujesz potencjał bohatera, który w sobie nosisz. – Rhonda Byrne Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie; żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś. – James Dean Różnica pomiędzy tymi, którzy sięgają po marzenia a marzycielami polega na tym, że Ci pierwsi nie rozmyślają tylko nieustannie pracują nad sobą Niesamowity moment kiedy odkrywasz, że magia w przekraczaniu granic polega na ryzykowaniu wszystkiego dla marzenia, w które nie wierzy nikt oprócz Ciebie. – Łukasz Milewski Upadek podczas walki o marzenia jest o wiele lepszy niż poddanie się bez prób zdobycia tego, czego pragniemy. A na co czekasz? Odpowiedz sobie. Wypowiedz głośno swoje marzenie, to będzie pierwszy krok w jego kierunku. Nie wiedząc, dokąd mamy żeglować, nigdy tam nie dopłyniemy. – Małgorzata Gutowska-Adamczyk Jeśli tylko zamienić marzenia na plany – wszystko staje się możliwe. Trzymaj się mocno marzeń, bo jeśli marzenia umierają, to życie staje się ptakiem ze złamanym skrzydłem, który nie potrafi latać. – Langston Hughes Dzięki utrwalaniu swoich marzeń i celów napędzasz proces stawania się takim, jakim najbardziej chciałbyś być. Powierz swoją przyszłość w dobre ręce — własne”. – Mark Victor Hansen To nie meta i samo osiągnięcie są najważniejsze, ale odwaga by zacząć dążyć do swych marzeń!” Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. – Paul Michael Zulehner Jeśli swych marzeń nie starasz się zrealizować, podejmując konkretne działania, to zawsze pozostaną one tylko życzeniami. W życiu trzeba umieć samemu rozpalić w sobie żar. – Bear Grylls Snucie marzeń jest wszak częścią wyznaczania celów; jeżeli nie potrafimy sobie czegoś wyobrazić czy marzyć o tym, to nie możemy do tego dążyć. – Peg Streep Moim zdaniem ludzie pozbawieni marzeń żyją tylko w połowie, a ja chcę żyć pełnią życia”. – Amanda Prowse Droga do marzeń i ich spełnienia nigdy nie jest zamknięta. Nigdy nie jest za późno. Jeśli się czegoś mocno pragnie, to można to spełnić. Trzeba wierzyć. Nie zamykaj sobie szczęścia przed oczami. Przecież dobrze wiesz, czego tak naprawdę pragniesz. Żeby osiągnąć cokolwiek, trzeba po prostu mieć w sobie dużo odwagi, samozaparcia i wytrwałości. Trzeba umieć poświęcić się realizacji swoich marzeń. – Virginia Cleo Andrews Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń”. – Eleanor Roosevelt Marzenia są po to za duże, abyśmy mogli do nich dorosnąć. – Jossie Bissett Co inni ludzie o mnie pomyślą? To pytanie zabiło miliony marzeń i niesamowitych pomysłów. Nie rezygnuj ze swoich marzeń, tylko dlatego że na ich realizację potrzeba czasu, bo ten czas tak czy inaczej upłynie. – Epiktet Każdy człowiek potrzebuje marzeń i buntu. Tylko marzyciele i buntownicy popychają świat do przodu. Tylko z marzeń i buntu rodzą się rzeczy wielkie. – Małgorzata Maria Borochowska Sensem podróży nie jest dotarcie do celu, lecz odwaga, by w nią wyruszyć. Zwyczajni ludzie żyją z dnia na dzień, wielcy ludzie mają marzenia, bohaterowie wyruszają na podbój tych marzeń. Ja jestem bohaterem, bracie. – Jacek Piekara Istnieją jednak ludzie, dla których rzeczy nieosiągalne mają szczególny urok. Zwykle nie są znawcami tego, co dla nich jest tak pociągające. Ich ambicje i marzenia są dostatecznie silne, aby odsunąć na bok wątpliwości, które miewają osoby rozważne. Ich najsilniejszą bronią jest determinacja i wiara. W najlepszym razie ludzie ci uważani są za ekscentryków, w najgorszym – za szaleńców…. – Jon Krakauer Wiem, że masz przed sobą wielkie marzenia, ale doceń to, jak daleko już zaszedłeś. Pamiętaj, że były dni, kiedy marzyłeś o tym, co masz teraz. – Ruben Chavez Ależ warto sięgać po marzenia , nawet jeśli trzeba tam wejść po drabinie bez trzymanki i do tego stanąć na palcach na ostatnim jej szczeblu. Bez marzeń życie jest bez sensu. – Monika A. Oleksa Marzenia zawsze zwyciężają rzeczywistość, gdy im na to pozwolić. – Stanisław Lem Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela. Chodzi o to, że jedni przez całe życie śnią o przygodach a inni, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i wyruszają na spotkanie swoich marzeń. – Wojciech Cejrowski Jeśli jednak nie zrezygnujemy z marzeń, wytrwamy na posterunku i stawimy czoła przeciwnościom, przeżyjemy życie, jak tylko nam się zamarzy, i dzięki nam będzie ono wspaniale. William H. Mcraven Nie wolno zabraniać ludziom dążyć do spełniania marzeń wyłącznie dlatego, że nie pasują do naszych. Nie można nikomu dyktować do czego powinien dążyć. – Catherine Ryan-Hyde Marzenia są koniecznym dopełnieniem rzeczywistości, pomagają nie tylko ją znosić, ale też ulepszać. Bez marzeń nie ma postępu. Marzyć to wyznaczać sobie cele. To pokonać bezruch, odrzucać status quo. – Angele Lieby Jedyne co nas ogranicza przy spełnianiu marzeń to nasza własna wyobraźnia. Sukces jest efektem ciężkiej pracy, cierpliwości, pokory i wiary, że wszystko w życiu jest możliwe. – Martyna Wojciechowska Jeśli nie dążysz do spełnienia marzeń to równie dobrze mógłbyś być warzywem. – Anthony Hopkins Ci, co się śmieją z ciebie, nie wiedzą o twojej radości. Są ubodzy w duchu, bo nie mają własnych marzeń. A ty je masz. – Ángela Becerra Biedny człowiek to nie ten, co nie ma ani centa, ale ten, kto nie ma marzeń. – Harry Kemp Niektórzy ludzie żyją w świecie marzeń. Inni – patrzą na rzeczywistość. Są też tacy, którzy zamieniają jedno w drugie. – Douglas Everett Kim chciałeś być, zanim ci powiedzieli, że się do tego nie nadajesz? Kim chciałeś być, zanim zamiast iść w kierunku swych marzeń dla świętego spokoju przyznałeś im rację?” ~ Kamila Rowińska Działanie z serca jest największym motorem do spełniania Dora Rosłońska Marzenia są zabójstwem, jeśli się ich nie realizuje. Człowiek niezrealizowany na starość jest nie do zniesienia. – Piotr Pustelnik Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki. – Mark Twain Kiedy mamy marzenia, ale nie próbujemy ich spełnić, życie staje się koszmarem. – Darren Aronofsky Mogę szkicować godzinami. Wtedy marzę, a te marzenia zmieniają się w kolekcje. – Karl Lagerfeld Pielęgnujcie wizje i marzenia, gdyż są one dziećmi waszych dusz i zarodkiem przyszłych osiągnięć. – Napoleon Hill „Ale jeśli…” nie można żyć, ciągle zadając to pytanie. Kiedy pytasz „A jeśli…” przestajesz marzyć i realizować swoje marzenia. Nie można żyć w ciągłym strachu przed porażką. – Sarah Morgan Gdy nie będziesz miała się dokąd cofnąć i nie będziesz widziała drogi przed sobą. Wtedy — z rozpaczy — odnajdziesz w sobie siłę i odwagę, by sięgnąć po marzenia. – Katarzyna Michalak Jeśli naprawdę chcesz realizować marzenia, musisz cierpieć, bo dzięki temu będą coś znaczyły, gdy dotrzesz na szczyt. – Olivia Cunning Ludzie zawsze szukają innego wspaniałego świata, marzą o przekroczeniu granicy. Zastanawiam się, jak wyglądałby świat, gdybyśmy byli zadowoleni z miejsca, w którym Paul Evans Ludzie odkładają marzenia na półkę albo dlatego, że uważają je za niewykonalne, albo łudzą się, że zrealizują je w przyszłości. – Richelle Mead Rzeczywistość jest z tej samej przędzy co i marzenia. – Władysław Stanisław Reymont Nie możesz słuchać krytyków. Świat jest ich pełen. Wydaje mi się, że są nimi ci sami ludzie, którzy zdradzili swoje marzenia i cierpią za każdym razem, kiedy ktoś inny pozostaje wiernym własnym. – Regina Brett Przychodzi w życiu moment, kiedy nie pozostaje w życiu nic innego jak iść swoją drogą. Moment, by udać się tam, gdzie kierują cię swoje marzenia. Moment, by postawić żagle swoich przekonań. – Sergio Bambaren Jeśli Ty nie spełnisz swojego marzenia, ktoś inny zatrudni Cię, żebyś pomógł mu spełnić jego. – Dhirubhai Ambani Działanie sprawia, że nasze marzenia stają się rzeczywistością i pozwala nam na pokonywanie murów niepowodzeń. Jesteś albo częścią rozwiązania, albo częścią problemu. – Charles Lever Wygląda na to, że marzenia czasami wybierają najbardziej wyboistą z dróg, żeby uruchomić proces spełnienia. – Martyna Senator Klęski się zdarzają. Nikt ich nie uniknie. Dlatego czasem lepiej przegrać bitwę o swoje marzenia niż zostać pokonanym, nie wiedząc, po co się Paulo Coelho Trzeba podążać za swoimi marzeniami, inaczej stajemy się obojętni i zgorzkniali. Trzeba próbować. – Audrey Tautou Marzenia nie czekają na nas gotowe, trzeba je dopiero skonstruować, przy czym na koniec może okazać się, że są całkiem inne, niż sobie je wyobrażaliśmy. – Alessandro D’Avenia Tak zwany los rzadko kiedy wynagradza pracowitego znawcę, teoretyka czy marzyciela. Przeważnie nagradza tego, kto, pewny siebie, owe marzenia i teorię wprowadza w czyn. – Jürgen Thorwald Marzysz o rzeczach wielkich, to ci przynajmniej pozwoli zrobić kilka małych. – Jules Renard „Kiedyś” to choroba, która każe nam zabrać wszystkie nasze marzenia do grobu. – Tim Ferriss Jakie będziesz miał marzenia, taki się staniesz. – Og Mandino Życie samo do ciebie nie przyjdzie chłopcze. To ty musisz przyjść do niego. I zapamiętaj sobie: duch marnieje, kiedy człowiek odrzuca swoje pasje. – Laini Taylor Dawno zrozumiałem, że wojownik, realizujący swe marzenia, czerpie siłę z czynów, a nie z wyobrażeń o tym, co mógłby zrobić. – Paulo Coelho Uważam, że marzenia są paliwem życia. Żyjesz w pełni, kiedy starasz się je spełnić. Nie ma nagrody za bierne bezpieczeństwo. – Kim Holden Trwaj przy swoich marzeniach tak długo, jak będziesz mogła. Marzenia są nieśmiertelne. Czas nie może ich zabić ani zniszczyć. Można się zmęczyć rzeczywistością, ale nie marzeniami. – Lucy Maud Montgomery Wiara to droga, którą docieramy do marzeń. Uwierz, że możesz czegoś dotknąć lub na odwrót, a na pewno się spełni. – Jodi Picoult Nie mam zamiaru być jednym z tych, którzy siedzą, gadając o tym, co zamierzają zrobić. Po prostu to zrobię. Wyobrażanie sobie przyszłości to rodzaj beznadziejnej tęsknoty. – John Green Gdybym posłuchała rad osób, które uważałam za mądrzejsze od siebie, to dzisiaj byłabym zwykłym mieszczuchem krakowskim, zgorzkniałym w tym całym światku, jaki tam był, i miałabym niespełnione marzenie, że mogłam mieć zupełnie inne życie. – Anna Kamińska Ludzie sukcesu to ci, którzy szybko dostrzegają okazję, podejmują w lot wielkie decyzje i bez zwłoki podejmują działania. Postępuj zgodnie z tymi zasadami, a zrealizujesz wszystkie swoje marzenia. – Robert Shulle Czasem nie jest najważniejsze to, aby spełniać marzenia, ale to, aby uparcie o nie walczyć. – Sylwia Błach Spełnienie marzenia jest swego rodzaju magią. Podobnie jak modlitwa, jak spisek, jak zioła, jak postawienie na swoim, sprawienie, że coś staje się rzeczywiste, odciśnięcie swojego śladu na otaczającym cię świecie. – Philippa Gregory Ale błędem, poważnym błędem jest wiara w to, że można ziścić swoje marzenia, nie dając nic w zamian. Nie wydaje ci się? Powiedzmy, że nie byłoby to sprawiedliwe. – Carlos Ruiz Zafón Kluczem do szczęścia jest posiadanie marzeń, kluczem do sukcesu jest ich realizacja. – James Allen Wszyscy ludzie marzą, nie wszyscy marzą jednak tak samo. Ci, którzy marzą nocami, w zakurzonych zakamarkach umysłu, budzą się rano i stwierdzają,że ich marzenia to mrzonka. Ci natomiast, którzy marzą za dnia, są niebezpieczni, ponieważ z otwartymi oczami swoje marzenia realizują. Marzenia trzeba zamieniać w cele – cele wymierne i mające określony termin – tak, byś mógł śledzić swój postęp. Pamiętaj o powiedzeniu: „Jeśli dążysz do niczego, prawdopodobnie właśnie to osiągniesz. – Pat Mesiti Tak kochamy marzenia, że boimy się je realizować. – Albert Camus Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę.” Nadszedł czas, by podskoczyć. – Lauren Oliver Niewielu jest takich, którzy mają w sobie dość szaleństwa, aby starać się realizować swoje marzenia. – Marc Levy Nie możesz po prostu siedzieć i czekać na ludzi, którzy spełnią twoje sny. Musisz ruszyć się z miejsca i sam sprawić, aby się one spełniły. – Diana Ross Czy słyszałeś kiedyś, żeby człowiek, który przez całe życie dążył wiernie do celu, nie osiągnął go w najmniejszym stopniu? – Henry David Thoreau Jeżeli nie wyznaczysz terminu realizacji swoich dążeń, sam siebie nie traktujesz poważnie. Bez terminu marzenia pozostaną tylko marzeniami. – Paul Hanna Człowiek potrzebuje marzeń. Tak, potrzebna mu wiara w złudzenia, wiara w to, że życie jest czymś więcej niż nędzną, wrogą rzeczywistością, która go J. Palma Nigdy nie pozwól, by twoje wspomnienia były wspanialsze niż twoje marzenia. – Doug Ivester Im dłużej czekasz, tym bardziej zakopujesz swoje marzenia. Najbardziej ryzykujesz nie robiąc nic. Próbuj nowych rzeczy. Testuj marzenia. – Joanna Glogaza Tylko wielkie marzenia wyzwalają w nas siłę do wspaniałych Gutowska-Adamczyk Aby być szczęśliwym, trzeba spełniać marzenia. (…) Trzeba mieć cele i plany. Bez wyznaczonych celów zmieniamy życie w prostą konsumpcję, zamiast nim sterować. – Kacper Godycki-Ćwirko Jeśli o czymś marzysz, chcesz przynajmniej spróbować to jakoś osiągnąć. Marzysz o rzeczach, które na pierwszy rzut oka są poza twoim zasięgiem, ale, jak wiesz, przy odrobinie wysiłku mogą stać się twoim udziałem. […] Marzenia powinny skłaniać cię do stawiania sobie pytań w rodzaju: „Gdybym się nie bała, gdybym nie przejmowała się tym, co ludzie powiedzą, to co bym zrobiła?”. – Cecelia Ahern Najpierw wydaje nam się, że marzenia są niemożliwe do spełnienia, potem – tylko nieprawdopodobne, lecz kiedy zbierzemy się na wysiłek całej naszej woli, ich spełnienie staje się nieuchronne. – Kenneth Christian I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu. – Paulo Coelho Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia. – Richard Bach Pogoń za marzeniem ma swoją cenę. Być może będziemy musieli zmienić nasze zwyczaje, przejść trudne chwile, przeżyć rozczarowanie. Ale nieważne, jak wysoką cenę przyjdzie nam zapłacić. I tak zawsze będzie niższa od tej, jaką zapłaci człowiek,który nigdy nie zaryzykował. Spojrzy kiedyś wstecz i zrozumie, że zmarnował życie. – Paulo Coelho Nic nie jest przesądzone. Jeśli chcesz coś osiągnąć, to musisz uwierzyć w siebie. Wtedy będziesz mogła spełnić marzenia. – Barbara Demick Jeśli z przekonaniem i uporem dąży się ku swoim marzeniom, osiągnie się zwycięstwo, które w zwykłym dniu nie jest osiągalne. – Nancy Kleinbaum Uważaj z wyborem marzeń. Marzenia się czasem spełniają. – Stanisław Jerzy Lec Człowiekowi można odebrać wszystko, rodzinę, pieniądze, ubrania, a nawet honor, ale nie można mu odebrać marzeń. – Graham Masterton Liczą się tylko marzenia. Bez nich jesteś niczym więcej niż pyłem na wietrze. – Katarzyna Michalak Nikt nie może nikomu zabronić marzeń o idealnym świecie. A poza tym podążając własną drogą, prędzej czy później i tak każdy znajdzie się na zakręcie! Bylibyśmy niejako martwi, gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć. – Lucy Maud Montgomery Można okłamać cały świat, nauczyć się roli Supermana, kreować swój obraz za pomocą markowych ubrań, butów i gadżetów, zmusić ludzi do podziwu, szacunku i posłuszeństwa, ale własnej duszy nie da się oszukać. Musisz wiedzieć kim naprawdę jesteś. Musisz znać swoje marzenia. Musisz wiedzieć dokąd zmierzasz i po co. Musisz żyć w zgodzie z samym sobą. W przeciwnym razie dusza nie da ci spokoju. – Beata Pawlikowska A marzenia dla ludzi są największą wartością. Są bogactwem duszy. Są złotem, perłami, muzyką i barwą życia. Z marzeń rodzą się bajki, a z nich wielkie czyny powstają. One tworzą sztukę, kulturę. Z nich rodzą się bohaterowie. I miłość z nich wyrasta. – Sergiusz Piasecki Dochowanie wierności swoim marzeniom wymaga ogromnej siły. – Nicholas Sparks Marzeń nie można zabić. – Dorota Terakowska Nie bójcie się marzyć. Marzenia się spełniają. Wystarczy tylko zrobić pierwszy, najtrudniejszy krok. Potem być może trudny drugi i trzeci. Potem napotkacie ścianę. Ale skąd wiecie, że nie wystarczy jej popchnąć by runęła, i skąd wiecie, że tuż za nią nie spełni się Wasze marzenie? – Magdalena Witkiewicz Chodzi o to, by robić to o czym marzysz. Bo jeżeli umiesz marzyć, to jest już połowa sukcesu. Czy wiesz, że nieszczęśliwi ludzie nie mają marzeń? Żyją z dnia na dzień i biernie przyjmują to, co szykuje dla nich los. Jeżeli nie mają przy swoim boku nikogo, kto ich pokieruje we właściwą stronę, mogą bardzo źle skończyć… Dlatego, jeżeli kiedyś obudzisz się i zobaczysz, że nie masz już marzeń, to sobie szukaj przyjaciela… – Magdalena Witkiewicz Nie rezygnuj z marzeń.(…) Nigdy nie wiesz, kiedy okażą się potrzebne. – Carlos Ruiz Zafon Motywacja umiera nie dlatego, że umarły marzenia. Umiera dlatego, że nigdy nie podjęliśmy – albo nie podtrzymaliśmy – autentycznego wysiłku. – Brendon Burchard Aby osiągnąć wspaniałe rzeczy musimy marzyć tak dobrze, jak działać. – Anatole France Chwała i pamięć ludzi zawsze będą należeć do tych, którzy podążają za swoimi wspaniałymi marzeniami. Człowiek bez marzeń jest jak drzewo bez kory. – Sławomir Kuligowski Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia. – przysłowie wietnamskie Każdy ma prawo marzyć inaczej. – Paulo Coelho Marzenia się spełniają. Bez tej możliwości natura nie podburzałaby nas do posiadania ich. – John Updike Marzenie człowieka nie umiera nigdy! – Eiichiro Oda Nigdy nie jest się za starym, by marzyć. A marzenia też się nie starzeją. – Lucy Maud Montgomery Pamiętaj, wszystko jest możliwe! – Wczorajsze marzenia to dzisiejsza rzeczywistość To, co najbardziej chce się robić, jest tym, co prawdopodobnie jest najbardziej warte robienia. – Winifred Holtby To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. – Paulo Coelho Trzeba czegoś pragnąć, żeby żyć. – Margaret Deland Tylko jedno może unicestwić marzenie – strach przed porażką. – Paulo Coelho Podążaj za swoimi marzeniami i nie pozwól, by ktokolwiek zawrócił cię ze ścieżki, którą wybrałeś. Wierz w siebie i nie bój się realizować swoich planów. Możliwe, że będziesz musiał podjąć ryzyko i bardzo się napracować, ale odnajdziesz satysfakcję i spokój wewnętrzny. – Sharon Wegscheider-Cruse Istnieje coś takiego jak marzenia. Nie możesz ich ani sam stworzyć, ani sprawić, żeby nabrały innego kształtu. Możesz jedynie zadecydować, czy być im wiernym, czy je porzucić. – Keith Donohue Marzenia, marzeniami, wiemy jak to z nimi jest, ale nie warto czekać, aż się spełnią, marzeniom należy wyjść naprzeciw pomachać do nich ręką, uśmiechnąć się, zaprosić do swego obejścia. – Sławomir Shuty Czasami tak jest, że gdy o czymś tak marzysz i marzysz, to boisz się te marzenia realizować, bo wydaje ci się, że jeżeli się uda, to zostanie po nich pustka. – Anna Sakowicz -Czego potrzeba by spełnić swe marzenia?Pieniędzy? Szczęścia?-Odwagi, moja wszystkim odwagi. – Katarzyna Michalak Realizacja marzeń nie odbywała się w chmurach, tylko w rzeczywistości. – Agnieszka Tomczyszyn Marzenia są motorem napędzającym nasze życie, są bodźcem, który pomaga dorastać, próbować, upadać, mylić się, próbować jeszcze raz, przegrywać, ale i tak być szczęśliwym. Nie istnieje osoba bez marzeń, małych lub dużych, tak jak nie istnieje marzenie, którego nie można spełnić. Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli w siebie wierzymy. – Lodovica Comello Jeśli marzysz zbyt długo, nigdy nie zaczniesz działać. Ale kiedy weźmiesz się do roboty, istnieje naprawdę spora szansa, że wszystko zacznie się układać. Zamieniamy marzenia w rzeczywistość przez atak, a nie przez bezczynne rozmyślania. – Miranda Kenneally Ponieważ nic nie jest niemożliwe, człowiek powinien mieć wielkie marzenia. Im większe, tym lepiej. – Alan Abrahamson Nie wolno zabraniać ludziom dążyć do spełniania marzeń wyłącznie dlatego, że nie pasują do naszych. Nie można nikomu dyktować do czego powinien dążyć. – Catherine Ryan-Hyde Jeśli nie wierzysz w możliwość zaistnienia tego, czego pragniesz, tylko rozpraszasz energię. – Maja Lidia Kossakowska W życiu można robić wszystko, co się chce! Tylko trzeba chcieć! I trzeba robić! A nie mówić, że się chce i nie robić nic albo czekać, aż zrobi to za nas ktoś inny! – Justyna Szymańska Trzeba marzyć o rzeczach, o których nigdy się nie słyszało. – Sue Monk Kidd Nie wyrzekaj się swoich marzeń! Nawet wtedy, gdy inni śmieją się z ciebie za plecami. Wyrzekłbyś się samego siebie. – Alessandro D’Avenia Życie już nie jest polem walki, stało się terenem realizacji marzeń. Gdzie są teraz twoje marzenia? Więc przestań myśleć o tym, co będzie jutro albo za 10 lat. Zrób sobie przerwę od planowania do czasu, aż nie odnajdziesz swoich marzeń. Twoje serce przyciągnie je jak magnes, o nic nie musisz się martwić. Rozpoznasz je i aż podskoczysz z zachwytu. Wtedy znowu zaangażujesz umysł do myślenia, w imię najpiękniejszego z marzeń. – Joanna Malinowska Człowiek musi iść za swoimi marzeniami, za gwiazdą, którą w sobie nosi. – Hans Fallada Nie każdy musi pragnąć wielkości. W zwyczajnym życiu też jest wiele piękna, jeśli jest ono świadomym wyborem. – Krystyna Mirek Po to właśnie są nadzieje i marzenia. Pomagają nam dać sobie radę ze sobą i z Cleo Andrews Żeby sięgnąć po to, czego chcesz od życia, musisz uciszyć swoich krytyków, zaczynając od tego największego – siebie samego. – Regina Brett Sami musimy mieć siły, żeby spełniać swoje marzenia. Trzeba tylko znaleźć w sobie odwagę. – Lori Nelson Spielman Mam nadzieję, że świat będzie należał do marzycieli. – Vincent Villeminot Nie pozwól nikomu ukraść twoich marzeń. Idź za głosem swego serca, bez względu na Canfield Chodzi o to by mieć marzenia i widzieć je gdzieś w oddali . Chodzi o ot by pracować w celu ich spełnienia. Chodzi o wspinaczkę. – Miley Cyrus Zawsze celuj w księżyc, nawet jeśli nie trafisz , znajdziesz się pomiędzy gwiazdami. – Emma Chase Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać. Walt Disney Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem – i tak – wiecznie – aż do końca. – Joseph Conrad A jaki jest Twój ulubiony cytat o marzeniach? Napisz w komentarzu.
rWpjE0y. 6id5s5fgqs.pages.dev/1406id5s5fgqs.pages.dev/3926id5s5fgqs.pages.dev/816id5s5fgqs.pages.dev/2426id5s5fgqs.pages.dev/2586id5s5fgqs.pages.dev/796id5s5fgqs.pages.dev/2776id5s5fgqs.pages.dev/1086id5s5fgqs.pages.dev/231
a ja gonie swe marzenia